Rynek językowy w Polsce rośnie z roku na rok. Nie ma co w zasadzie ukrywać. Polacy chcą się uczyć języków. Interesuje ich to i gotowi są wiele zapłacić za szybkie efekty i dobrą metodę, która im to umożliwi. Równocześnie z tym, rośnie zapotrzebowanie na usługi tłumaczenia tekstów i dokumentów. Wiele polskich firm korzysta z otwartych europejskich granic. Wiele nawiązuje kontakty handlowe z najbardziej egzotycznymi firmami świata. Nikogo już nie dziwią kontakty handlowe z Azją czy nawet Afryką. Przykładowo bardzo mocną pozycję ma tam nasz polski Ursus. Dostarcza ciągniki i maszyny rolnicze – kontrakty opiewają w tym przypadku na miliony dolarów. Nic dziwnego, że ogłoszenia, które zaczynają się w internecie od fraz tłumaczenia holenderski – podejmę się, są bardzo szybko rozchwytywane i analizowane prze potencjalnych pracodawców. Zawód ten jest popularny i będzie niedługo jeszcze bardziej. Rynek potrzebuje tego typu fachowców. Tylko patrzeć jak za kilka lat staniemy się potencjalnym zagłębiem tłumaczów.