„CHODZENIE ZE SOBA” NOWA NAZWA, STARE PROBLEMY

Poświęćmy z, kolei trochę uwagi rozwojowi uczuć erotycznych w okresie przedmałżeńskim, który dawniej określano czasem narzeczeństwa, a współcześnie nazywamy okresem „chodzenia ze sobą”. Ten etap poprzedzający decyzję o zawarciu związku małżeńskiego jest niezmiernie istotny dla życia każdego człowieka. Wówczas właśnie, kiedy w pełni korzystamy z uroków i beztroski miłości, zmuszeni również jesteśmy do sprawdzenia głębi i trwałości naszego uczucia przez dokładne poznanie partnera i siebie. Szczególnie kłopotliwe jest samopo- znanie, tak niewdzięczne przy egocentryzmie współczesnego człowieka. Połączenie tych spraw jest więc w praktyce niezmiernie trudne, ale bez wątpienia konieczne. Często przecież w owym okresie zapadają decyzje o wyborze mężczyzny lub kobiety „na całe życie”, a jednocześnie jesteśmy w największym nasileniu oczekiwań, nadziei i marzeń. Cudownie zakochani z optymizmem patrzymy w przyszłość, która tak naprawdę praktycznie jeszcze nie istnieje. Pracownicy poradni przedmałżeńskich i rodzinnych zwracają również uwagę, że wiele późniejszych konfliktów małżeńskich swym rodowodem sięga bezpośrednio etapu „chodzenia ze sobą”.