Praktyka życia dowodzi

Właśnie takie zakoń-, czenia są bardzo, częste. Po trudnym okresie rozstania, w którego przetrwaniu i dojściu do równowagi _ psychicznej wyraźnie pomaga człowiekowi nie tylko wola i rozum, ale także codzienna praca, zainteresowania i pasje, a wreszcie życzliwość i delikat-
ność otoczenia — zjawia się człowiek, którego zaczynamy kochać. I to nie jest bajka. Wystarczy rozejrzeć się dookoła siebie w bliższej i dalszej rodzinie, wśród znajomych b przyjaciół, aby się przekonać, że Wielu z ludzi, którzy „przeżyli” rozstanie — są dzisiaj szczęśliwi w nowych związkach. Rozstanie bowiem, choć trudne i bolesne, wzbogaciło ich osobowość, rozwinęło ich dojrzałość, w sensie rozumienia istoty udanego związku, ukierunkowało na lepszy wybór osoby partnera w przyszłości. Fakty nie mówią same za siebie, a dopiero ich odpowiednie kojarzenie., Ci ludzie zrozumieli to, potrafili z goryczy rozstania wyciągnąć wnioski na dalsze życie. W zasadzie większość problemów życiowych lu- ęlzie starają się rozwiązywać sami, korzystając z „własnych doświadczeń życiowych”, na które składa się suma: doświadczeń własnych, obserwacji losów osób bliskich i znajomych, przekonań wyniesionych ze szkoły czy studiów, filmów, literatury lub prasy codziennej . W trudniejszych przypadkach zwierzają się bliskim znajomym, szukają wsparcia u przyjaciół, rzadziej u członków rodziny. W kwestiach zawodowych ludzie mają już nawyk korzystania z fachowego poradnictwa, natomiast uciekanie się doń w sprawach uczuciowych, małżeńskich i rodzinnych zaczyna się/dopiero upowszechniać.