Służy również ikokieteria (wabienie), stanowiąca od wieków sposób miłosnego porozumiewania się dwojga ludzi. Angażuje ona i doskonali nie tylko mowę słownictwo erotyczne partnerów, ale także ich spojrzenia, gesty, barwę głosu, sposób poruszania się, zachowanie w stosunku do wybranej osoby — a więc organizuje całą ludzką sylwetkę biorącą udział w miłosnym kontredansie. Kokieteria stwarza i- powoduje nieustanne zmiany nastrojów, przyciąga partnerów i odpycha na przemian. Sztukę tę wielu ludzi (szczególnie kobiet) opanowało do perfekcji. Niestety, do tych umiejętności miłosnej gry przywiązuje się dzisiaj coraz mniejsze znaczenie, jak i na dobrą sprawę do całej kultury codziennego obcowania mężczyzn i kobiet. Patrząc na dzisiejsze zaloty płci, trudno jest często rozróżnić, kto jest w tych zabiegach mężczyzną, a kto kobietą. Przemiany współczesnej obyczajowości odciskają i tutaj syroje nie zawsze korzystne piętno. W wielu opracowaniach socjologicznych spotyka się spostrzeżenie, że wobec braku ustalonych współcześnie sposobów porozumiewania s>ę 'osobników płci przeciwnej i wyrażania uczuć poprzez symboliczne gesty lub zwroty — młodzież najczęściej posługuje się w tym względzie piosenką. Maria Trawińska twierdzi, że piosenka stała się dzisiaj czymś więcej niż była dawniej: jest dialogiem z partnerem, rozmową w grupie rówieśniczej, sposobem korespondencji, prologiem kontaktów seksualnych i drogą poznania partnerów *.